Historia Gołdy Tencer, aktorki, pieśniarki, dyrektor Teatru Żydowskiego im. Estery Rachel i Idy Kamińskich w Warszawie i Centrum Kultury Jidysz, założycielki Fundacji Shalom, to gotowy materiał na film. Urodzona w powojennej Łodzi, z pamiętania i ratowania kultury oraz tradycji żydowskiej stworzyła swoją życiową misję. Jej dzieciństwo to Szkoła Żydowska im. Icchaka Lejba Pereca, nieobecny wzrok ojca, który wywieziony z warszawskiego getta, przeżył Auschwitz i Mauthausen, wspomnienia matki, która przetrwała wojnę w syberyjskich łagrach, zapachy żydowskich potraw: wątróbki, cebulki czy czulentu, rozmowy w mameluszyn, czyli języku matki - jidysz, kadysz i płacz po milionach zamordowanych Żydów. W pozornie spokojne życie Gołdy Tencer niespodziewanie wkracza polityka, a za nią marzec 1968 roku. Gołda, jako jedna z nielicznych, zostaje w Polsce, przenosi się do Warszawy, zaczyna pracę w Teatrze Żydowskim, gdzie po wyjeździe wielkiej żydowskiej aktorki Idy Kamińskiej i tysięcy Żydów polskich aktorzy grają przy pustej widowni. Tu zaczyna się jej aktorska kariera, tutaj poznaje miłość życia - aktora i reżysera, dyrektora Teatru Żydowskiego Szymona Szurmieja, tu w końcu zaczyna walczyć o pamięć i szacunek dla kultury żydowskiej. W życie Gołdy Tencer los wpisuje zwykłych i niezwykłych ludzi, odnalezione przedmioty i fotografie, które, jak miliony pomordowanych, miały zniknąć z powierzchni ziemi, politykę i historię wielu pokoleń polskich Żydów, miesza przeszłość z teraźniejszością, sztukę z rzeczywistością.
Opis pochodzi od wydawcy
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ilu miała kochanków? Czy za pomocą tabletek usypiała męża, by móc się spotykać z innymi mężczyznami? Czy jako wdowa leżała krzyżem w kościele?
Aleksandra Wierzbicka i Kalina Jędrusik znały się ponad ćwierć wieku. To o niej Jędrusik mówiła "córka". To w jej ramionach zmarła. To ona znała aktorkę, piosenkarkę i ikonę PRL-u jak nikt inny. I to ona rzuca zupełnie nowe światło na barwne życie Kaliny Jędrusik.
Książki o swojej drugiej matce nie chce nazwać biografią, woli określenie "opowieść" - o niezwykłej osobie i wydarzeniach, których była nie tylko świadkiem, ale również uczestniczką. Jest jedyną spadkobierczynią Kaliny Jędrusik. Mieszka na warszawskim Żoliborzu i - jak Kalina - kocha zwierzęta.
Po raz pierwszy mówi o Kalinie tak dużo i tak intymnie. Szczerze i bez lukrowania opowiada Mikołajowi Milckemu o Kalinie prywatnej, domowej, bez makijażu i bez blichtru, który towarzyszył jej przez całe życie.
To też osobiste listy Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata oraz nigdy wcześniej niepublikowane fotografie gwiazdy, która do dziś budzi skrajne emocje i - choć nie żyje od ponad 30 lat - wciąż jest bohaterką plotek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dzieje życia Ireny Kwiatkowskiej będą sporym zaskoczeniem dla miłośników talentu niezapomnianej Hermenegildy Kociubińskiej z "Siedmiu Kotów", Hrabiny Tylbaczewskiej z "Kabaretu Starszych Panów" i Kobiety Pracującej z "40-latka", by wymienić tylko kilka spośród najbardziej pamiętnych kreacji Pani Ireny. Bohaterka niniejszej książki stroniła od wywiadów, pokrywając skromność twierdzeniem, że wszystko co miała do powiedzenia, zdążyła już wypowiedzieć na scenie. Tymczasem losy Pani Ireny obfitowały w dramatyczne zwroty, niezwykłe przypadki i trudne sytuacje, z których tylko za sprawą niespodziewanego uśmiechu Fortuny udawało się wyjść obronną ręką. Było w jej losach sporo czułości, humoru, czasem zjadliwego, ale zwykle dobrodusznego, otwartość na drugiego człowieka, na jego wrażliwość, na nowości w literaturze, sztuce, nauce, ale przede wszystkim - było pragnienie ciągłego doskonalenia się zarówno w artystycznym zawodzie, jak i w trudnej sztuce dobrego życia. Zapraszamy na spotkanie z Ireną Kwiatkowską: na scenie i ekranie - aktorką, ale tu na tych kartkach, przede wszystkim córką, żoną, ciocią, koleżanką i... serdeczną przyjaciółką Pana Boga.
UWAGI:
Filmogr. s. 250-260. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 618201 od dnia:2024-05-06 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-05
"Młody człowieku, skąd pan tyle rzeczy wie o kobiecie?" - pytała Młynarskiego Kalina Jędrusik. Nikt nie był równie jak on wrażliwy na drgnienia kobiecej duszy. Kilkoma słowami potrafił nakreślić całą gamę emocji i doświadczeń: ambiwalencję romantycznych relacji, prozę i ciężar codziennego życia, żal starszej kobiety. Jego twórczość zaludniają wyraziste, sugestywne bohaterki: panna Krysia z turnusu trzeciego, prześliczna wiolonczelistka czy Mariola, w której temacie nie ma jasności. Wojciech Młynarski napisał 12 godzin z życia kobiety, a z herstorii jego tekstów Joanna Nojszewska przepytuje dwanaście artystek, które z nim współpracowały: Ewę Bem, Danutę Błażejczyk, Stanisławę Celińską, Małgorzatę Kożuchowską, Halinę Kunicką, Joannę Kurowską, Alicję Majewską, Joannę Szczepkowską, Joannę Trzepiecińską, Ewę Wiśniewską, Magdalenę Zawadzką i Katarzynę Żak. W ich wspomnieniach o Młynarskim znajdziemy szeroką paletę uczuć: szacunek, podziw, współczucie, tęsknotę, czułość, wdzięczność. To zapis rozwijających współprac i pięknych przyjaźni. Kobiety, które śpiewały Młynarskiego to wzruszający portret twórcy, który odcisnął ślad na życiu wielu osób, iskrzący się od anegdot portret życia artystycznego w czasach PRL-u, ale przede wszystkim hołd dla genialnych, wciąż żywych tekstów mistrza, które na stałe zadomowiły się w języku.
UWAGI:
Bibliografia, filmografia, netografia na stronach 263-267.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Natychmiast wywoływał śmiech. Przecież Pan Janeczek z Kabaretu Olgi Lipińskiej, przecież Majster, który uczy Jasia, przecież rólki arcydzieła w filmach Stanisława Barei. A jednak prywatnie był śmiertelnie poważny.
Skąd się brała jego oryginalność? Czy potrafił uciec przed popularnością? Czy miał inne pasje niż aktorstwo? I jak wyciągał spod nóg wybitnych aktorów dywaniki?
Biografię znakomicie dopełniają wspomnienia krewnych oraz bliskich mu artystów. Anna Seniuk opowiada, jak Janek wprowadzał ją na warszawskie sceny, a Wiktor Zborowski zdradza, czym brzydkim postraszył go wuj, gdy strzelił gafę przed publicznością.
Autorka książki, prywatnie siostrzenica aktora, wydobywa sekrety z rodzinnych archiwów. Łamie stereotypy, pokazując wuja od nieznanej strony.
Przeniknij duszę Kobusza!
UWAGI:
Na stronie redakcyjnej błędny ISBN. Bibliografia na stronach 360-363.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Barbara Krafftówna stworzyła jeden z najciekawszych i zapadających w pamięć portretów kobiecych w kinie - Felicję w "Jak być kochaną". Wzorcowa aktorka Witkacego. Pierwsza odtwórczyni Gombrowiczowskiej tytułowej "Iwony, księżniczki Burgunda" i wykonawczyni słynnego walca "Embarras". Niezapomniana aktorka legendarnego Kabaretu Starszych Panów, która przeklinała Bohdana Łazukę, szarpała bas i nudziła się w czasie deszczu. W filmowej roli Honoratki swoim gorącem topiła serce nie tylko Gustlika. Prawdziwa mistrzyni teatru, piosenki i kabaretu. Nie ma polskiej kultury bez Barbary Krafftówny, która z ciekawością dziecka i zarazem mądrością dorosłej Alicji wędruje przez świat, przyglądając mu się, zadając pytania i zagadki. Jest Krafftówną w krainie czarów! W 2016 roku obchodzi wyłącznie okrągłe jubileusze - będzie świętowała, jak sama mówi, rok dwóch bałwanków, czyli 88. rocznicę urodzin, oraz 70. rocznicę debiutu scenicznego. Aktorka powtarza, że zamierza dożyć co najmniej trzech kaktusów, czyli 111 urodzin, zatem - dopiero się rozkręca! Można więc śmiało uznać te rozmowy za tom I.
Z Barbarą Krafftówną rozmawia Remigiusz Grzela - dziennikarz, pisarz, dramaturg.
UWAGI:
Spis ról s. [335]-350. Bibliogr. s. [351]-352.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Krystyna Sienkiewicz jest gwiazdą! Gwiazdą legendarnegoSTS-u i niezapomnianego kabaretu Olgi Lipińskiej! Gwiazdą dziesiątki razy powtarzanej Rzeczpospolitej babskiej i cudownego Lekarstwa na miłość. Mistrzynią piosenki! Wykonawczynią, ale i bohaterką wielu tekstów Agnieszki Osieckiej... Żyje tak, jak chce - "nie na czyjejś smyczy, ale w poczuciu siły, własnej wartości i zachwytu nad pięknem tego świata", zgodnie z dewizą Magdaleny Samozwaniec: "Z podniesionym czołem, a nie zadartym nosem". Uśmiechnięta, otwarta, otoczona miłością, przyjaźnią i sympatią ludzi. I zwierząt, którym niestrudzenie pomaga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 614800 od dnia:2024-05-06 Wypożyczona, do dnia: 2024-07-05